Zwierzęta
na wycieczce
Ewa
Piechna-Pietrzyk
W
ZOO dziś
dzień
uroczysty,
na
wycieczkę
idą
wszyscy.
Jest
żyrafa,
są
dwa słonie.
Małpki
trzy i cztery konie.
Idzie
gruby hipopotam,
stąpa
ciężko,
chlapie błotem.
Aż
oburza się
pan zebra:
–
Czemu pan o innych nie dba?
Nagle
zgrzyt i huk, i świst,
na
chodniku słychać
pisk.
Mały
bocian z żołwiem
małym
przez
ulicę
przebiec chciały.
–
Jak tak można?
– krzyczą słonie.
–
Przecież
światło
jest czerwone!
Żołw
się
schował
pod swój
domek:
–
I co z tego, że
czerwone?
Zaskrzeczała
więc
papuga:
–
Gdy czerwone oczkiem mruga,
musisz
stać
i czekać
moment,
żeby przejść
na drugą
stronę.
Potem
zmiana – możesz iść,
bo
zielone jest jak liść.
Przez
ulicę
przechodź
raźnie,
nie
ociągaj
się,
odważnie!
Żółw posłuchał,
bocian też:
–
Czy coś
jeszcze wiedzieć
chcesz?
Gdy
zielone – idź, nie
zwlekaj!
Gdy czerwone – stój
i czekaj!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz